Forum Oficjalne Forum Polskiego Towarzystwa Juliusza Verne`a Strona Główna Oficjalne Forum Polskiego Towarzystwa Juliusza Verne`a

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

rola kobiety w powieściach Jules'a Verne'a

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Oficjalne Forum Polskiego Towarzystwa Juliusza Verne`a Strona Główna -> Utwory Juliusza Verne`a
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Daniel Valsecchi




Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 10:51, 07 Mar 2007    Temat postu: rola kobiety w powieściach Jules'a Verne'a

Tylko parę słów o tym temacie. Moim zdaniem, poza wszystkimi hipotezami, które nawiązują do psychologii Verne'a (od normalności do patologii), faktem jest, że na drugiej połowie XIX w. kobieta była nieobecna nie tylko w utworach Verne'a, ale i na całym społeczeństwie. Z drugiej strony, jeśli czytamy uważnie zobaczymy, że kobiety istnieją i odrgrywają nierzadko ważną rolę (zob. książkę Jeana Chesneaux'a pt. Jules Verne. Un regarde sur le monde. Tam jeden rozdzaił poświęcony jest kobietom). Powiedziałbym nawet, iż w Vingt Mille Lieues sous les Mers, powieści, w której, jak wiadomo, nie ma ani jednej kobiety, one też są jako "obecność potajemna" albo "obecność nieobecności".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nemo
Administrator



Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:49, 07 Mar 2007    Temat postu:

Te "braki" w powieściach Verne'a, przez lata "nadrabiali" filmowcy. W wielu filmowych adaptacjach jego powieści pojawiają się kobiety, żeby tylko przywołać kilka wersji "Tajemniczej wyspy" czy też "20.000 mil podmorskiej żeglugi". Inna sprawa, że w zdecydowanej większości były to nieudane filmy, często zwyczajnie kiepskie Sad i nie ratowała ich obecność przedstawicielek płci pięknej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Daniel Valsecchi




Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 18:00, 07 Mar 2007    Temat postu: rola kobiety w powieœciach Jules'a Verne'a

to też prawda. Obejrzałem dwie wersje filomowe powieœci "Wyprawy do wnętrza ziemi". Kobiety tam były wprowadzone w wštku, tylko aby "intrygować". W ogóle inscenizacje i adaptacje powieœci Verne'a nie szanujš "ducha" i "uroku" tesktów. Osobiœcie mam uczulenie na adaptacje dla kina i telewizji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TigerTatoo




Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamień Krajeński

PostWysłany: Śro 23:57, 07 Mar 2007    Temat postu:

Ja mam podobnie, nie bardzo lubię oglądac filmy na podstawię książek, w których jestem zakochany, bo niestety na 20 książek 2 filmy zostały nakręcone dobrze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
evenstar1008




Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Czw 10:55, 08 Mar 2007    Temat postu:

A propos adaptacji to jedna z najlepszych wg mnie to "Zielona Mila" na podstwie opowiadania Stephena Kinga. "Władca Pierścieni" tez jest niczego sobie... Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nemo
Administrator



Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:29, 08 Mar 2007    Temat postu:

Jak już schodzimy odrobinę na "bok" Very Happy to ja wspomnę o wspaniałej adaptacji "Przygód dobrego wojaka Szwejka" z Rudolfem Hrusinskym w roli Szwejka z roku 1956 (o ile dobrze pamiętam) Exclamation

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Karkuciński
Administrator



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:44, 09 Mar 2007    Temat postu:

Swietna i bardzo dokladna jest adaptacja "W 80 dni dookoła świata" z Piersem Brosnanem, jakis czas temu ukazalo sie to na DVD za kilkanascie PLN. Film trwa 271 minut.

hmm, chyba juz o tym kiedys pisalem

I kobieta tam jest...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kowarnis




Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 4:47, 18 Lip 2007    Temat postu:

W ksiazce tez jest kobieta - wiotka, eteryczna, w sam raz do ratowania z rak poldzikich podpalaczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krzysztof Gucwa




Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:11, 31 Lip 2007    Temat postu: Kobieta w 80 dni

Kowarnis napisał:
W ksiazce tez jest kobieta - wiotka, eteryczna, w sam raz do ratowania z rak poldzikich podpalaczy.


Kultura indyjska niewątpliwie różni się od europejskiej. Nazwanie jednak Hindusów półdzikimi jest chyba dużym skrótem myślowym...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Karkuciński
Administrator



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:45, 31 Lip 2007    Temat postu:

Słodkie
Smile

Odnosze wrazenie ze JV idealizowal bialego czlowieka,
a to co wypisywal o Afrykanczykach w "5 tygodni w balonie" nie przeszlo by chyba dzis przez cenzure
Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nemo
Administrator



Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 6:24, 01 Sie 2007    Temat postu:

Krzysztof Gucwa napisał:
Kultura indyjska niewątpliwie różni się od europejskiej. Nazwanie jednak Hindusów półdzikimi jest chyba dużym skrótem myślowym...

gonzo napisał:
Słodkie
Smile

Odnosze wrazenie ze JV idealizowal bialego czlowieka,
a to co wypisywal o Afrykanczykach w "5 tygodni w balonie" nie przeszlo by chyba dzis przez cenzure
Smile
Chyba nie ma co zamykać oczu na fakty. Takie to były czasy i taką miarą opisywano ówczesny świat. W uproszczeniu dzielił się na cywilizowany świat białego człowieka i resztę czyli właśnie dzikich. To co dzisiaj podziwiamy w muzeach tych cywilizowanych krajów (np. The British Museum), w dużej mierze pochodzi z rabunku tych... dzikich.

Mam nadzieję że z twórczością Verne'a nie uda się zrobić tego, co dzieje się z klasycznymi bajkami np. braci Grimm, których współczesne adaptacje są delikatnie mówiąc mdłe i z oryginalnymi nie mają wiele wspólnego. Verne opisywał czasy w których żył, ówczesne poglądy i jest to świadectwo którego nie powinno się "lukrować", tylko dlatego że w wielu wypadkach nie zgadza się to z dzisiejszymi poglądami na cywilizację.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kowarnis




Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:58, 02 Sie 2007    Temat postu: Re: Kobieta w 80 dni

Krzysztof Gucwa napisał:
Kowarnis napisał:
W ksiazce tez jest kobieta - wiotka, eteryczna, w sam raz do ratowania z rak poldzikich podpalaczy.


Kultura indyjska niewątpliwie różni się od europejskiej. Nazwanie jednak Hindusów półdzikimi jest chyba dużym skrótem myślowym...


No bardzo przepraszam - CI Hindusi, w TYM dziele literackim, sprawiają bardzo niekorzystne wrażenie.

A zresztą pan Phileas bardzo się polubił z pewną Hinduską, więc bariera cywilizacyjna nie była nie do przebycia. Aczkolwiek Aouda była kształcona w duchu europejskim.

gonzo napisał:
a to co wypisywal o Afrykanczykach w "5 tygodni w balonie" nie przeszlo by chyba dzis przez cenzure


A podobno cenzury nie ma...

Ale skupmy się na vernowskich kobietach. O nożycach politycznej poprawności możemy porozmawać w innym wątku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
potworek




Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 18:33, 18 Sie 2007    Temat postu:

Też widziałem filmy w których realizatorzy postanowili do scenariusza wprowadzić kobietę, i zgadzam się ze nie pomoglo to tym filmom. Tak sie dzieje nie tylko z tymi filmami na podstawie jego powieści ale chyba zawsze gdy ktos upiera się zeby poprawiać autora.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krzysztof Gucwa




Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:13, 18 Sie 2007    Temat postu: Re: Rola kobiety w powieściach Juliusza Verne'a

potworek napisał:
Też widziałem filmy w których realizatorzy postanowili do scenariusza wprowadzić kobietę, i zgadzam się ze nie pomoglo to tym filmom. Tak sie dzieje nie tylko z tymi filmami na podstawie jego powieści ale chyba zawsze gdy ktos upiera się zeby poprawiać autora.


Reżyser ma prawo wprowadzać dowolne zmiany - przecież jest twórcą NOWEGO utworu artystycznego. Czy to źle dla oryginału? Odbiorca - widz, czytelnik - ma możliwość wyboru i porównania, zapewne oceny będą zróżnicowane.

Każdy, kto kontakt z jakimkolwiek tytułem rozpoczynał od przeczytania książki, po zobaczeniu filmu może mieć odczucie niedosytu - wyimaginowane w naszej głowie postaci bohaterów oparte są na naszych własnych osobistych doświadczeniach, a reżyser to INNA OSOBA, z inną wizją.

Może to i dobrze, że w filmach akcja toczy się inaczej...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Oficjalne Forum Polskiego Towarzystwa Juliusza Verne`a Strona Główna -> Utwory Juliusza Verne`a Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin